Brzeg
Czeka nad brzegiem wielkiej i powolnej rzeki
na drugim Charon niebo świeci mętnie
(nie jest to zresztą wcale niebo) Charon
jest już zarzucił tylko sznur na gałąź
ona (ta dusza) wyjmuje obola
który niedługo kwaśniał pod językiem
siada na tyle pustej łodzi
wszystko to bez słowa
żeby choć księżyc
albo wycie psa
Zbigniew Herbert
Praca nad wystawą zbiegła się z wybuchem wojny w Ukrainie. Bezmiar bólu, ludzkie dramaty wywołały we mnie współodczuwanie na cierpienie. W tym czasie towarzyszył mi Zbigniew Herbert i jego wiersz Brzeg.
Wykonałam cykl prac rysunkowych tłustą pastelą na papierze. Zinterpretowałam różne obrazy łodzi, nie tylko płynących samotnie po wijącej się rzece między górami, ale również fragmenty konstrukcji, wnętrza czy ekwipunek… Z serii rysunków zrodził się pomysł narysowania łodzi w naturalnej skali jako figury wędrówki, bezpieczeństwa, ukrycia się.
Rok po inwazji Rosji na Ukrainę oglądałam różne zdjęcia z terenów wojennych. Utkwiła mi w pamięci szczególnie jedna fotografia, na której ukazano zbombardowany most i – zbudowany naprędce – pomost tymczasowy. Po nim przemieszczała się grupa uzbrojonych ukraińskich żołnierzy. Fotografia ta stała się impulsem do narysowania pejzażu, bez żołnierzy, bez karabinów, z ogromem zniszczenia. Na drugim planie znalazła się rzeka, która jest przeszkodą i granicą dwóch rzeczywistości i której przekroczenie oznacza bezpieczeństwo i życie.
Monika Shaded, marzec 2023
Monika Shaded
Urodzona w 1983 roku w Ciechanowie. W roku 2008 ukończyła studia na Uniwersytecie Artystycznym im. Magdaleny Abakanowicz w Poznaniu, na Wydziale Edukacji Artystycznej w zakresie krytyki i promocji sztuki oraz pedagogiki sztuki. W tym samym roku obroniła dyplom z malarstwa. Od 2013 jest adiunktką w VIII Pracowni Malarstwa na Wydziale Malarstwa i Rysunku UAP.
www.monikashaded.com
Shore
He waits on the shore of a great and slow river
on the other shore Charon the sky shines dimly
(besides, it isn’t the sky at all) Charon
he is already here, he only threw the rope over the branch
she (this soul) brings out the obol
that turned sour under the tongue for a little while
she sits on the back of an empty boat
all this without a word
if only the moon
or a dog’s howling
Zbigniew Herbert
The work on the exhibition coincided with the outbreak of the war in Ukraine. The immense pain and
human dramas triggered in me a sense of empathy for their suffering. During this time, I was
accompanied by Zbigniew Herbert and his poem The Shore.
I created a series of drawings in oil pastel on paper, interpreting various images of boats not only
drifting alone along a winding river between mountains, but also their constructions, interiors, and
equipment… The series of drawings gave me the idea of drawing boats as figures of journey, safety
and hiding.
One year after the Russian invasion of Ukraine, I saw various photographs of war-torn areas. One
particular photograph stuck in my mind – it showed a bombed-out bridge and a hastily built
temporary bridge. A group of armed Ukrainian soldiers were crossing it. This photograph became the
impulse to draw a landscape, without soldiers or rifles, with enormous destruction. In the
background was a river, which is an obstacle and a border between two realities and crossing it
means safety and life.
Monika Shaded, March 2023
Monika Shaded
Born in 1983 in Ciechanów. She graduated from the University of the Arts in Poznań from the Art
Education Faculty of curatorial and art promotion, as well as art education, in 2008. In the same year,
she defended her diploma in Painting. In 2013, she earned her Doctoral Degree in Fine Arts. Adjunct
in the VIII Painting Studio at the Magdalena Abakanowicz University of the Arts in Poznań.
www.monikashaded.com