wernisaż: 13.06, godz. 17.00
14.06 – 26.07.2024
kurator: Sławomir Kuszczak
artyści i artystki: Paweł Flieger, Ada Jurczak-Łowkis, Sławomir Kuszczak, Zbigniew Szot
Kuratorstwo wystaw najczęściej przybiera dwie formy. W pierwszym przypadku kurator jest demiurgiem, podejmuje rolę twórcy i przy pomocy artystów i ich dzieł podąża do z góry określonej przez siebie wizualnie i intelektualnie puenty; można też artyście bardziej zaufać. Ja wykonując pracę kuratora chcę pokazać twórcę, takiego jakim jest, czym jest jego twórczość, oddając mu przestrzeń i decyzję wyboru. Przypuszczam, że dzieje się tak dlatego, że paradygmatem moich działań artystycznych jest wolność. Żądając wolności we własnej twórczości oferuję ją innym jako kurator. Ale również chcę po prostu zaspokoić własną ciekawość.
Tak powstała wystawa” Zbieg okoliczności”. Osobom, które pracowały ze mną nad przygotowaniem wystawy Figurama 24 w Uniwersytecie Artystycznym im. Magdaleny Abakanowicz w Poznaniu, zaproponowałem wspólną wystawę w Ostrawie, w Villi Hansa Urlicha. Jedynymi ograniczeniami była ilość miejsca w galerii i błyskawiczna decyzja o udziale. Transport prac był zaraz i trzeba było mieć co pokazać. Wszystko działo się bardzo szybko i stało się zbiegiem okoliczności ale czy naprawdę i czy zbieg okoliczności, jeśli ten zaistniał, to coś negatywnego. Może wręcz przeciwnie, może zbieg okoliczności ma potencjał pokazania prawdy.
W wystawie obok mnie, czyli prof. Sławomira Kuszczaka udział zadeklarowali: prof. Zbigniew Szot, dr hab. Paweł Flieger i mgr Ada Jurczak – Łowkis. Wymieniam nasze tytułu naukowe by uzewnętrznić nasz dorobek uczelniany i w ten sposób przedstawić trzy pokolenia pedagogów poznańskiego uniwersytetu.
Bycie wykładowcą, czy wykładowczynią uczelni artystycznej w Polsce właściwie łączy się z nieustannym poddawaniem się ocenie i kontroli. Ciągle sprawozdajemy nasz dorobek artystyczny, zawsze ktoś to ocenia. Jesteśmy zobowiązani w oparciu o naszą twórczość prowadzić badania naukowe i zdobywać stopnie naukowe. To jest niekończący się proces, nawet dla profesora. Wywierana presja jest adekwatna do stworzonych przez uczelnie warunków do realizacji indywidualnej twórczości. Praktyczne nikt nie rezygnuje z takiej pracy, a wielu się o nią stara.
Wybierając artystów z wyżej opisanego grona można mieć prawie stu procentową pewność, że będziemy pracować z dobrymi i utalentowanymi twórcami. W takiej sytuacji można pozwolić sobie na przypadek, na koincydencję. Wręcz takie postępowanie ma smak przełamywania jakiejś rutyny i niesie miłe uczucie ponoszenia ryzyka. Zobaczymy co się stanie, lepiej poznamy znajomych, jest szansa na zaistnienie czegoś nowego a może i szansa na zdefiniowanie czegoś ogólnego.
Zbiegi okoliczności, koincydencje fascynują ludzi od lat, zajmuje się tym też nauka. Może właśnie związki przypadkowości z nauką są najbardziej inspirujące dla artystycznej wrażliwości permanentnie kierującej się intuicją. Paul Krammerer wiedeński biolog pierwszy systematycznie badał zasady koincydencji i określił prawo serii. On jak i Tomasz Dawnowicz, Wolfgang Pauli, Carl Gustaw Jung przeczuwali, że koincydencje są manifestacją trudno zrozumiałej dla nas uniwersalnej zasady, która działa całkowicie niezależnie od znanych nam praw fizyki. Czyżby twórcy od zarania inspirując się naturą czuli to, chcieli to zrozumieć i wyjaśnić. Tam- w naturze- jest coś co nas inspiruje, co wymaga wyjaśnienia i wymusza na nas potrzebę wypowiedzi…i to coś może obecnie bardziej przynależy do sztuki niż do nauki, bo nauka ta najbardziej skomplikowana zdaniem tych najmądrzejszych zaczyna przypominać twórczość.
Wystawa „Zbieg okoliczności” jest zadziwiająco spójna, nie tylko w postawie twórczego badania rzeczywistości ale i formalnie. Wszyscy artyści odnoszą się do idei pejzażu, na tym planie chcą opisać wizualnie swoją rzeczywistość, dla wszystkich postaw ważną rolę odgrywa linia horyzontu… prawo serii? Wiedziałem komu proponuję wystawę, to jednak nie jest zbieg okoliczności… nie wiedziałem jakie pokażą prace, a jednak koincydencja…
Paweł Flieger
„..interesują mnie tylko te z napotkanych obrazów, których nie rozumiem.”
Ada Jurczak-Łowkis
„W moich pracach skupiam się powtarzalnym statusie historii. Nawiązuje w nich do problemów społecznych, odnoszących się do ludności cywilnej. Odnajduję zależności z przeszłości we
współczesnym świecie. Cykl prac przedstawia historię katastrof wodnych, które często stają się brutalną militarną taktyką.”
Sławomir Kuszczak
„Malarstwo traktuję jako kanon i sposób na definiowanie i zrozumienie rzeczywistości.”
Zbigniew Szot
„Jest jakaś magia w nieustannym ruchu wody, falach przyboju czy przypływach i odpływach. Sprzęgnięte z kosmosem zjawiska mają olbrzymi wpływ na ziemskie życie. Natura człowieka próbuje je uporządkować, nazwać, wytłumaczyć ale i tak jest to tylko powierzchnia”