Galeria Szewska 16, Szewska 16
wernisaż: 06.03.2024, g. 18.00
wystawa: 06-23.03.2024
Natalia Czarcińska
Jerzy Muszyński
Dorota Tarnowska-Urbanik
Nie ma świetlistej szarości.
Niebo wszakże, które oświetla wszystko, co widzimy, może przecież być szare!
Ludwig Wittgenstein
Szarość i ulotność – dwie kategorie określają ostatnie prace Moniki Shaded. Artystka posługuje się pojęciami – archetypami: brama, łódź, drzewo, rzeka, dom. Wszystkie te rzeczy we właściwy dla siebie sposób dotykają istotnych zagadnień i dylematów egzystencji: wielka brama będąca granicą między światem, w którym żyjemy a rzeczywistością, której nie widzimy i nie znamy; łódź symbolizująca przejście; drzewo jako łącznik dwóch światów; rzeka, znowu jako granica oraz symbol ruchu i czasu; dom jako cel, figura powrotu i nostalgii. Ten ostatni motyw (ujęty w tytule wystawy) nie pojawia się bezpośrednio w formie obrazu, ale jest w pewnym sensie patronem wszystkich pozostałych, wyznaczając horyzont myślenia, odczuwania i interpretacji. Te symboliczne odniesienia są wyrazem szczególnego uczulenia na zasadnicze, choć w codziennym doświadczeniu rzadko uświadamiane elementy życia: zanikanie, odradzanie się, przechodzenie, płynność, ulotność. To jednak wydaje się dość oczywiste.
Ciekawsze jest, że obecna twórczość Moniki Shaded sytuuje się w „szarej strefie” między znaczeniem symbolicznym a rzeczywistym faktem, którego reprezentantami, samymi w sobie, są obiekty wykonane przez autorkę. Ich kruchość i ulotność jest czymś symbolicznym, ale przede wszystkim realnym, wynikającym z materiału, z którego zostały zrobione – papieru. Za bramą wykonaną z tekturowych, barwionych pasków, do złudzenia przypominających stare, zmurszałe deski jest tylko ściana. Czy oczywistość tej okoliczności nie jest bardziej intrygująca i dramatyczna niż wyobrażanie sobie jakieś innej, fantastycznej przestrzeni znajdującej się po drugiej stronie? Papierowa łódź ustawiona na szarej podłodze galerii nigdy i nigdzie nie popłynie, nawet gdyby podjąć taką próbę, natychmiast uległaby rozpadowi.
Lubię patrzeć na te prace bez kontekstu, wyżej wymienionych, symbolicznych znaczeń i odniesień, zdając sobie jednocześnie sprawę jak bardzo są one ważne. Zapominając na chwilę o tym aspekcie, można dostrzec w tej twórczości bezinteresowny i autentyczny liryzm. Monika Shaded przekształca rzeczywistość na wzór dziecięcej zabawy. To, czym są elementy tej zabawy jest równie ważne jak to, co mają one wyobrażać. Artystka dąży do jakiegoś doświadczenia źródłowego, próbując zbudować osobistą mitologię, w której każdy kolejny etap procesu twórczego ma swoje znaczenie. Zaczynając od barwienia papieru, oraz nadawanie mu odpowiedniego kształtu, kończąc na aranżacji przestrzeni. Proces barwienia ma w sobie coś z alchemicznych procedur, a jego efekt jest nieprzewidywalny. To kolejny element przemiany materii w poetycką strukturę. W procesie barwienia autorka uzyskuje różnego rodzaju odcienie szarości. W tym przypadku szarość jest nie tylko kategorią koloru, ale w jakimś sensie określa sens wszystkich prac.
Szarość definiuje myślenie o rzeczywistości i sztuce. Jest spoiwem tych dwóch obszarów, łącząc materię z symbolem, realność z marzeniem, nostalgię ze świadomością obecności „tu i teraz”. Szarość sprawia, że wszystkie te przedmioty i obrazy są tym czym są, będąc jednocześnie swoimi własnymi widmami. Widmami są obiekty obecne np. łódź, brama, jak i nieobecne np. wspomniany dom. To co obecne i nieobecne nakłada się na siebie, z większym lub mniejszym przesunięciem, sprawiając, że rozmywają się kontury i proste kierunki znaczeń. Szarość jest zarówno kolorem jak i ideą, tworzywem i światłem, czymś pośrodku, czego nie da się do końca zdefiniować.
Wojciech Gorączniak
ur. w 1983 roku w Ciechanowie. W roku 2008 ukończyła studia na Uniwersytecie Artystycznym im. Magdaleny Abakanowicz w Poznaniu, na Wydziale Edukacji Artystycznej i Kuratorstwa w zakresie krytyki i promocji sztuki oraz pedagogiki sztuki. W tym samym roku obroniła dyplom z malarstwa. W roku 2013 uzyskała tytuł doktora w dziedzinie sztuk plastycznych, w dyscyplinie artystycznej – sztuki piękne. Jest adiunktką w VIII Pracowni Malarstwa na Wydziale Malarstwa i Rysunku UAP.
Otrzymała stypendia: Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2007/2008), Naukowe Marszałka Województwa Wielkopolskiego (2008), artystyczne miasta Poznania (2012) oraz Nagrodę Rektora UAP (2015). W 2023 roku zajęła II miejsce w międzynarodowym IV Biennale Tkaniny Artystycznej w Poznaniu.
Swoje prace prezentowała m.in. w Galerii Miejskiej Arsenał w Poznaniu, Galerii BWA w Bydgoszczy, w Galerii BWA w Pile. Zaangażowana w różne projekty edukacji artystycznej wśród dzieci, młodzieży i dorosłych, m.in. w Muzeum Narodowym w Poznaniu prowadziła zajęcia z malarstwa i rysunku (2014-2019).