Przejdź do treści

OPEN CALL
22. Przegląd Sztuki Survival

Fundacja Art Transparent zaprasza do wysyłania propozycji realizacji artystycznych na 22. edycję Przeglądu Sztuki SURVIVAL, którą zaplanowano od 21 do 25 czerwca 2024 na terenie osiedla Brochów we Wrocławiu. FRENEZJA I NIEPODLEGŁOŚĆ to hasło przewodnie, do którego powinny odwoływać się składane zgłoszenia.

Przesyłając propozycję prosimy, by mieć na uwadze charakter budynków i okolicy; przewidujemy także wykonanie realizacji w otwartej przestrzeni osiedla.

Artyści i artystki mają czas na składanie propozycji do 29 lutego 2024 roku, wypełniając formularz wraz z niezbędnymi załącznikami. Po tym terminie kuratorzy Przeglądu Sztuki SURVIVAL wybiorą projekty, które zostaną zrealizowane w zaproponowanej przestrzeni.

szczegóły: www.survival.art.pl/pl/survival-22/


22. Przegląd Sztuki SURVIVAL | FRENEZJA I NIEPODLEGŁOŚĆ

21-25.06.2024

osiedle Brochów, Wrocław

Zespół kuratorski: Michał Bieniek, Daniel Brożek, Małgorzata Miśniakiewicz, Ewa Pluta

Organizatorka: Fundacja Art Transparent / www.arttransparent.org

Przegląd jest współfinansowany ze środków Gminy Wrocław / www.wroclaw.pl


Głównym tematem tegorocznego SURVIVALU będzie romantyzm: pytanie o to, jakie znaczenia i wartości wywodzące się z polskiej – oraz  regionalnej i europejskiej – tradycji romantycznej trwają do dziś i jak kształtują nasze postrzeganie współczesności.

Romantyzm jako nurt w sztuce w Polsce utożsamiany jest z walką o niepodległość i marzeniem o powstaniu niezależnego państwa opartego na zbawiającym Europę mesjanizmie. Jednocześnie w całej Europie romantyzm towarzyszył kształtowaniu się koncepcji narodu – takiej, jaką dziś pojmujemy – i w pewnym sensie kształtował narodowe estetyki. Romantyczne zawierzenie temu, co niewidoczne, niedostępne rozumowi i umykające naukowemu poznaniu pozwoliło uczestniczyć duchom w narodowotwórczych procesach. I tak, w Polskiej tradycji niepodległość okazuje się nierozerwalnie spleciona z tym, co niepodlegające rozumowi. Tytuł Frenezja i niepodległość zapożyczony jest z Gorączki romantycznej Marii Janion, w której ta wybitna znawczyni romantyzmu pisze: 

„Gorączka romantyczna to fantastyka i przeżycie kosmosu, to tragizm i rewolucja, to frenezja i niepodległość, to przede wszystkim odkrycie nowej cudowności, nowej, gdyż okazało się, że cała rzeczywistość – widzialna i niewidzialna – jest „cudowna”, naładowana nieoczekiwanymi znakami i znaczeniami, eksplodująca „cudami” w każdym najdrobniejszym nawet wydarzeniu.”

Jedną z najistotniejszych cech romantyzmu jest duchowy przepych, naddatek emocjonalny, osobliwy nadmiar i intensywność, które każą patrzeć na świat jako nieprzeniknioną zagadkę pełną symboli, tajemnych komunikatów oraz nadludzkich tajemnic. Irracjonalizm jest cnotą, a niesamowitość – rzeczywistością.

Wsobne podejście romantyzmu do kwestii narodowych i tożsamościowych, skupione jedynie na wykreowanej przez wieszczów wizji postaw patriotycznych, rezonowało przez kolejne stulecia. Dlatego hasło tegorocznego SURVIVALU skupia się również na krytyce romantyzmu, niemal całkowicie pomijanej w procesie edukacyjnym. Ci nieliczni, którzy odważyli się krytykować romantyzm i zrodzone w nim postawy, byli oskarżani o ojcobójstwo na „najświetniejszej dobie narodowej twórczości”. Mimo to już równolegle z istnieniem tego nurtu w sztukach i myśli politycznej pojawiły się głosy zarzucające bohaterom romantycznym „lekceważenie wiedzy, a w decyzjach kierowanie się uczuciem, wielbienie karykaturalnych wzorów z przeszłości, w działaniach politycznych marzeniami kompensowanie niedostatków realizmu w ocenie sił i środków”.

W tym kontekście istotny jest również wpływ romantyzmu na zbiorowość poprzez utrwalanie wysokiej pozycji narodowości w światopoglądzie Polaków i Polek oraz przekonanie o wyjątkowości polskiego narodu i jego historii, co w późniejszych latach skutkowało zwracaniem się ku ideologiom ksenofobicznym i nacjonalistycznym. Romantyzm, z jego bagażem mitów bohaterstwa i mesjanizmu jako „tradycja kluczowa” polskiego patriotyzmu, poprzez wciąż przytaczane dzieła wielkich wieszczów do dziś wpływa na język i świadomości ugrupowań o charakterze skrajnie prawicowym. W tym kontekście wymaga głębokiego, krytycznego przewartościowania.

Ważną kwestią jest również odczytywanie historii przez pryzmat romantycznej wizji dziejów Polski. Jednym z istotniejszych przykładów jest stworzenie przez pisarzy romantycznych wizerunku szeroko pojętego pojęcia słowiańszczyzny, można by wręcz rzec – alternatywnego do naukowych odkryć. Na tyle jednak silnego, że poparta badaniami wiedza o plemionach słowiańskich nie jest w stanie przebić się do ogólnej świadomości przez wykreowany w dobie romantyzmu mur mitów i legend. Dziewiętnastowieczne zainteresowanie słowiańską przeszłością, szczególnie wierzeniami, pozostaje fenomenem kulturowym rezonującym wciąż w tekstach kultury, a nawet nauki.

Poszukiwanie przedchrześcijańskiej wiedzy i rytuałów wiodło niektórych romantyków do docenienia tradycji ludowej i przypisywania jej specjalnej roli w kształtowaniu polskiej samowiedzy. Co istotne, współgrając z dziewiętnastowiecznymi procesami demokratyzacji, przekonanie to łączyło się z ideą pełnoprawnego udziału ludu w życiu obywatelskim. Jednocześnie z europejskiego romantyzmu wyłoniła się szczególna forma orientalizmu, który w polskiej tradycji charakteryzował się specyficznym spojrzeniem na nieodległy Wschód: Ukrainę i Rosję. Jego przykładem mogą być Sonety Krymskie Mickiewicza – pierwszy w języku polskim cykl sonetów w stylu włoskim, wydany w 1826 r. w Moskwie i opatrzony cytatem z Goethego. Pełen zachwytów opis podróży na Krym jest dla polskiego pielgrzyma okazją do wyrażenia tęsknoty za ojczyzną i samookreślenia siebie w perspektywie Zachodu. Do dziś polskie spojrzenie na Wschód zdaje się często przywoływać podobnie orientalizującą optykę, która domaga się okcydentalistycznego refleksu.

Mimo że romantyzm, a także cały ciężar ideowy wypracowany przez jego twórców i ideologów, wydaje się niepodważalny i nietykalny, w ostatnich latach podejmowane są próby odczytania całego nurtu, a szczególnie archetypu „bohatera romantycznego”, na nowo, m.in. w kontekście postkolonialnym lub queerowym. Tropy i estetyki romantyzmu są współcześnie eksplorowane w popkulturze, pełnej pozycji czerpiących z powieści gotyckiej i wampiryzmu. Również współczesny spirytualizm i szerzej: poszukiwanie sensów i znaczeń w przestrzeniach odległych naukowemu poznaniu zdają się w romantycznym duchu zawierzać intuicji i sercu. Istotny jest feministyczny aspekt dziewiętnastowiecznego spirytualizmu – przyjmując rolę medium, kobiety zdobywały nie tylko finansową niezależność, lecz także publiczny posłuch.

Opozycja sztuki dźwięku wobec klasycznego systemu muzyki dotyczy również idei romantycznej, jej programowego podążania za natchnieniem i przeżyciem. Model ten funkcjonuje do dziś, zarówno w murach akademickich, jak i programach wydarzeń muzycznych. Romantyzm pozostawił po sobie również ideę syntezy sztuk, w tym „sztukę totalną” Wagnera, która ciągnie się po wielu scenicznych realizacjach. Wyzwolenie dźwięku z ram muzycznych polegało głównie na jego konceptualizacji i kontekstualizacji oraz odejściu od totalności muzyki w stronę głębokiego doświadczenia dźwięku. Są to narzędzia, które możemy zastosować również do dyskusji z romantyzmem, problematyzowania zarówno jego genezy, jak i efektów, które uważamy obecnie za kanoniczne, jak na przykład muzyka Chopina. Muzyka romantyczna była oczywiście zdominowana przez mężczyzn; twórczość kompozytorek tego okresu jest mniej znana, co pokazuje, że pozostawały one w cieniu znanych muzyków, z którymi były związane więzami krwi lub miłości – jak Fanny Mendelssohn Hensel, Alma Mahler, Clara Schumann czy w Polsce Filipina Brzezińska i Maria Szymanowska. Historia mogłaby się inaczej potoczyć, gdyby postawiono na proponowane przez na przykład Teklę Bądarzewską czy Louise Farrenc formy otwarte – być może wolne od narodowości i historycyzmu, ale osadzone w duchowości.

W tegorocznej edycji SURVIVALU pytamy o inny możliwy obraz romantyzmu na płaszczyźnie emocji, mitów i faktów, niekiedy stojący w opozycji do tego, co już znane, udomowione i powielane. Refleksja nad wytworami romantyzmu i ich długim cieniem może dać odpowiedź na pytanie, czy jest on naszą – polską – dumą, czy też klęską.

  • Autor: Michał Jaborski
  • Opublikowano: 23.01.2024, 16:04
  • Ostatnia edycja: 23.01.2024, 16:04