Przejdź do treści

WIATR OD MORZA | Aleksander Radziszewski 

Duża Scena UAP, ul. Wodna 24

16 – 28.08.2023

Finisaż: 28.08, g. 18.00

WIATR OD MORZA   

„Zdarto z czarownicy szkaplerz, ażeby jej już nie bronił, i dano jej wypić po wtóre szklanicę święconego wina. Gdy łódź, odepchnięta od brzegu wiosłami kilku tęgich rybaków, wybiegła na morze, tłum na brzegu zawył, żeby czarownicę wrzucić w wodę co prędzej. Tak się też stało.  

Dwaj najtężsi maszopi stojąc okrakiem na poganiaczach łodzi podźwignęli za ramiona i nogi bezwładną kobietę, rozhuśtali ją w powietrzu i cisnęli daleko we wodę. Opita od święconego wina i pozbawiona szkaplerza, poszła na dno jak kamień.  

Tłum chałupiański na brzegu uradował się nie pomału widząc, iż morze wchłonęło nareszcie występną. Rozchodzono się już zwolna, gdy rybacy wyciągnęli długą liną trupa topielicy. Pozostawiono go z pogardą na piasku wybrzeża ku podziwowi morskich wron i przestrachowi kulików.” 1  

Stefan Żeromski w swojej książce „Wiatr od morza” w taki sposób opisał historię nieformalnego procesu o czary, a raczej aktu samosądu, którego ofiarą była Krystyna Ceynowa, Kaszubka z Chałup. Było to ostatnie morderstwo domniemanej czarownicy nie tylko w Polsce, ale i w Europie (1836 rok). Wystawa bezpośrednio odnosi się do tego wydarzenia, przywołuje je i konfrontuje z aktualnym czasem, stając się nośnikiem współczesnych historii, konfliktów i lęków, już nie tylko tych lokalnych – nadmorskich, ale i globalnych. Jest to opowieść o bałtyckiej kulturze, jej dawnych i aktualnych rytuałach, jak również o miejscu pełnym kontrastów, które definiowały zamieszkujące je społeczności. Na tych kontrastach oparta jest też wystawa – z jednej strony na czymś nierzeczywistym, magicznym i pięknym, z drugiej natomiast – brutalnym i prymitywnym.      

1. Stefan Żeromski, „Wiatr od morza”, Wydawnictwo Glob, 1985 r.

  • Autor: Matylda Konarska
  • Opublikowano: 28.08.2023, 12:24
  • Ostatnia edycja: 28.08.2023, 12:24