Przejdź do treści

23.02-12.03.23
wernisaż: 23.02.2023, godz. 18.00
Galeria Szewska 16

TAM, GDZIE ŚWIATŁO RODZI SIĘ SAMO. 

O TYM, CO WIDAĆ I CZEGO NIE MOŻNA ZOBACZYĆ

Paweł Kula

Reakcja na światło jest powszechną manifestacją substancji żywej i nieożywionej w znanym nam Wszechświecie. Na skutek tej reakcji materia jaśnieje, ciemnieje, zmienia kolor, kruszy się, tężeje lub świeci – żaden atom nie pozostaje w spoczynku. Przeczucie, że fotografia zatrzymuje nie tylko widzialne obrazy ale również światło „wyższego porządku”  towarzyszyło już jej pierwszym artefaktom. Medium to stało się „świadkiem” XIX wiecznych seansów spirytystycznych oraz towarzyszyło objawieniom religijnym tradycji Zachodu i Wschodu. 

Mówi się, że są tacy, którzy nie widzieli, a uwierzyli. Są też ci, którzy, aby uwierzyć, potrzebują zobaczyć. Są i tacy, którzy widzą, lecz nie wierzą oraz jeszcze jedna grupa, która dopiero po uwierzeniu zaczyna widzieć. W ciągu wielu lat zajmowania się fotografią wykrystalizowało się we mnie przekonanie, że artystyczne strategie badania procesów rejestracji światła, preparowanie kamer oraz inspirowanie się sytuacjami „bycia przed i za kamerą” to w gruncie rzeczy wciąż ta sama opowieść. Opowieść o nie dającym się zaspokoić pragnieniu zajrzenia za zasłonę. 

W obliczu tej konstatacji przedstawiam kilka „cudów” inspirowanych niezwykłymi przygodami fotograficznego medium. „Cuda” te manifestują się na miarę moich ludzkich możliwości  – niekompletne i nie do końca udane, świecące odbitym światłem, ale jednocześnie pełne wiary  w niegasnącą magię Fotografii. 

To, co możemy zobaczyć – możemy zobaczyć.

(Wystawa jest praktyczną częścią pracy doktorskiej o tym realizowanej pod opieką prof. Grzegorza Przyborka na UAP)

  • Autor: Matylda Konarska
  • Opublikowano: 21.02.2023, 10:23
  • Ostatnia edycja: 21.02.2023, 10:23