Powidoki intelektualne (czes. Myšlenkové mžitky).
GAFU (pol. Galeria Wydziału Sztuki Uniwersytetu Ostrawskiego).
08.02.2023 -10.03.2023
Sławomir Kuszczak w swoich dziełach bada płaszczyznę obrazu, ale też na jej temat spekuluje i się z nią zmaga. Jest to zatem malarska medytacja nad zasadami tego, co widziane, postrzegane i tworzone. To „badania” poświęcone semantyce przestrzeni w obrazie. Kompozycja jego prac jest budowana na zasadzie gry wizualnej, przypomina trochę rebus. A w nim spotykają się różne podejścia do tworzenia narracji obrazowej.
Podstawowym zarysem konstrukcji, powiedziałbym nawet jej zasadą pierwotną, jest wykorzystanie jukstapozycji planów w obrazie. Najczęściej metoda ta stosowana jest jako podział horyzontalny, dla którego istotna jest zasada czytania pejzażu. W tychże „pasach” obcują ze sobą różne, zakomponowane przez artystę, projekcje. Osobiście czułem konieczność, a z racjonalnego punktu widzenia też całkowitą autonomię, poszukiwania między owymi planami logiki. W przypadku metody jukstapozycji planów w obrazie nie ma to jednak znaczenia. Jeżeli na całość kompozycji będziemy patrzeć jak na projekcję konstrukcyjnie niespójną, będziemy w stanie zbliżyć się do niej i utożsamić się z autorską koncepcją dualnego postrzegania rzeczywistości (artysta pracuje bowiem z ideą postrzegania rzeczywistości na dwóch poziomach, która tym samym pozwala poskładać obraz z połączenia empirycznego i logicznego poznawania świata).
Na wystawie Powidoki intelektualne (czes. Myšlenkové mžitky) w galerii GAFU zostanie przedstawiona gra wizualna, która zaprezentuje obok siebie kilka możliwych sposobów ekspresji. Najbardziej klasycznym z nich jest werystyczna, iluzoryczna kreacja przestrzeni, w typowej dla autora bezbarwnej, wręcz barokowej realizacji. Kolejnym zwodniczym podejściem jest użycie rysunkowego rzutu perspektywicznego. Odwrotną zasadą jest abstrakcyjna konstrukcja planu w obrazie. Ta ma również dwa poziomy. Bez względu na to, czy jest to abstrakcja absolutna, płaszczyznowa, oparta na geometryzacji i stylizacji kolorowych płaszczyzn na podstawowe kształty, czy też abstrakcja gestu. Zarazem pojawiają się tam również elementy oparte na malowanym motywie niezwykle ekspresyjnym w wyrazie. W ten sposób powstaje swego rodzaju kompilacja różnych, powiązanych ze sobą, typów przedstawianych rzeczywistości.
W przypadku niektórych obrazów kolorowa, abstrakcyjna płaszczyzna działa jak paralaksa z narracją w innej części obrazu, czasem może być też odwrotnie. Tworzy to szczeliny, przesłanianie i sploty. Zostajemy wrzuceni w świat wizualny pojmujący płaszczyznę obrazu jako miejsce projekcji. Dzięki temu powstaje abstrakcyjna metafora kształtów, narracji, ekspresji i konstrukcji.
Aczkolwiek malarz nie zmaga się wyłącznie z formami, ale też z konceptem pracy jako dzieła. Kilkukrotnie usiłuje namalować ten sam obraz w różnych formatach. W niektórych realizacjach widzimy próbę zaprezentowania niemal identycznego obrazu, który jest jednak ograniczony przez środki umożliwiające jego tworzenie. Barierą może być też tutaj pismo odręczne czy błędy powstające przy użyciu środków malarskich, takie jak szerokość pędzla, obszar i masa nałożonej farby. Niemniej jednak, to właśnie te mankamenty świadczą o oryginalności malarstwa Kuszczaka.
Powstałe obrazy są eksponowane obok siebie. To prowadzi nas do kolejnego fenomenu związanego z rzemiosłem artysty. Mimo wieloletniego doświadczenia w tworzeniu malarstwa kreatywnego, autor przyznaje, że jego integralną składową nadal pozostaje przede wszystkim zręczność malarza.
W scenach narracyjnych możemy zetknąć się między innymi ze zreprodukowanymi postaciami z filmów komercyjnych. Tymi szczególnie popularnymi, a nawet kultowymi, jak na przykład Darth Vader i Batman czy też agent 007, James Bond. Te zmyślone postacie bohaterów i antybohaterów stworzone przez ludzką fantazję pojawiają się, a czasem nawet spotykają, w ekspresyjnych, apokaliptycznych pejzażach. Często zostają uchwyceni w pozie typowej dla wędrowca z obrazu Friedricha. Główna postać wprowadza nas (za sprawą swojej obecności, która niejako zmusza nas do przyjęcia jej roli) w niemal surrealistyczną fabułę. Marka korporacji filmowych w wersji namalowanej przez artystę relatywizuje też granicę między kreacją a komercją w sztuce współczesnej.
Cechą charakterystyczną twórczości Sławomira Kuszczaka jest seryjność wykonywania prac. Pomimo zastosowania różnych schematów wizualnych jukstapozycji dochodzimy do pewnej linearności, spójności, a tym samym ukrytej, wręcz alchemicznej logiki. Poprzez budowanie obrazów i powtarzanie tematów artysta jak gdyby tworzy nić Ariadny, która pomoże nam wydostać się nie tyle z labiryntu Minotaura, co raczej – z punktu widzenia człowieka współczesnego – z labiryntu symulakrów.
Václav Rodek, Lískovec 29.01.2023