To już drugi rok naszej przygody z Dyskusyjnym Klubem Filmowym!
Zobaczymy filmy, które zaskakują językiem wizualnym, narracją i pomagają nam obserwować świat w inny sposób! Oddamy się w nią razem z Marcinem Wilkiem, opiekunem programu DKF oraz Katedrą Filmu Eksperymentalnego. Spotkania będą odbywać się w ostatnim tygodniu każdego miesiąca w sali C 204 na Wydziale Animacji i Intermediów UAP.
DKF Interwaves x Intermedia Cinema: Lost in spaces
27.11 18:00
UAP, budynek C, Plac Wielkopolski 9 sala C 204
DKF Interwaves wspólnie z Intermedia Cinema zaprasza na pokaz eksperymentalnych krótkich metraży osób artystycznych z Katedry Filmu Eksperymentalnego Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Wyselekcjonowane tytuły łączy motyw wewnętrznych napięć i skomplikowanych relacji ze światem zewnętrznym i wewnętrznym. Filmy za pomocą różnych form: ruchu, tańca, dźwięku i ciszy poruszają kwestię alienacji, egzystencjalnego lęku i próby kontaktu z otaczającą przestrzenią i rzeczywistością. Po seansie zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji, która pozwoli nam bliżej przyjrzeć się zaprezentowanym filmom i da przestrzeń na podzielenie się swoimi refleksjami.
Organizatorzy – Short Waves/Fundacja AdArte, Katedra Filmu Eksperymentalnego UAP
Film w swojej wizualnej formie i silnych egzystencjalnych napięciach jest intymną opowieścią o relacyjności, próbie wejścia w dialog. Historia rozgrywa się pomiędzy dwoma kobietami, gdzie niewypowiedziane słowa znajdują ujście w spojrzeniu, ciszy czy codziennych czynnościach. Ta silna więź zaczyna zmieniać swoje kształty i odsłania nowe wymiary bohaterek.
Na styku mnogich, lokalnych mikrokosmosów i makrokosmosu wszechświata, na pograniczu sacrum i profanum, można zaobserwować różnorodne osie wyznaczające centrum. Linie, wykreślane przez kartografów od szczytów, aż do podnóży, zdobią mapy i oddając rzeczywistość, orientują wykorzystujących je wędrowców. Wiatr płynący w przestrzeni wprawia świat w ruch na każdym jego poziomie, w każdej indywidualnej warstwie. Jego nurt wyzwala muzykę, która kreuje, lokalizuje i oznacza istnienie. Cisza zaś, to niebyt.Pomiędzy tymi elementami odszukać można źródła historii bohatera Pieśni Skirona – starszego mężczyzny, który w obliczu własnej śmiertelności, podejmuje się samotnego przejścia Skironii. Fabularny trop prowadzi go wraz z wiatrem od nieregularnych podnóży, przez przejścia wśród lasów, polan i poletek, aż po zbocza i symboliczny szczyt w ramach duchowej katabazy. Bohater dzierży w dłoniach rejestrator i zamontowany na tyczce mikrofon – odpowiedniki huculskiej trembity oraz narzędzia nawigacji. Wyrusza z zamiarem odszukania ukrytych w tektonice dźwięków i ich syntezy we własnej twórczości. Przeszkodą na jego ścieżce jest nie tylko fizyczna bariera, ale także wewnętrzny, egzystencjalny lęk, przejawiający się w nawiedzających go wizjach, przedstawiających nadchodzącą krzywdę.
Stan przejściowy, w którym utknęłam. Ciągle te same czynności wobec przedmiotów pozbawionych swojej funkcji. Rytuał w którym cały czas jestem i przechodzę.
Matylda, szukając odosobnienia, osiedla się w chacie w środku lasu. Z biegiem czasu zaczyna odczuwać narastający dyskomfort, a przestrzeń wokół niej zdaje się przekształcać w odbicie jej własnych lęków i niepokojów. Duszność stopniowo przejmuje nad nią kontrolę, zamieniając rzeczywistość w labirynt wewnętrznych konfliktów.
Film, który za pomocą tańca, ruchu i wykorzystania przestrzeni opowiada historię pary, odnajdującej w splocie korzeni powrót do początku swojej relacji oraz siłę do poszukiwania utraconego dialogu, miłości i szacunku do siebie nawzajem.