Przesyłając propozycję prosimy, by mieć na uwadze charakter budynków i okolicy; przewidujemy także wykonanie realizacji w otwartej przestrzeni osiedla.
Artyści i artystki mają czas na składanie propozycji do 29 lutego 2024 roku, wypełniając formularz wraz z niezbędnymi załącznikami. Po tym terminie kuratorzy Przeglądu Sztuki SURVIVAL wybiorą projekty, które zostaną zrealizowane w zaproponowanej przestrzeni.
szczegóły: www.survival.art.pl/pl/survival-22/
21-25.06.2024
osiedle Brochów, Wrocław
Zespół kuratorski: Michał Bieniek, Daniel Brożek, Małgorzata Miśniakiewicz, Ewa Pluta
Organizatorka: Fundacja Art Transparent / www.arttransparent.org
Przegląd jest współfinansowany ze środków Gminy Wrocław / www.wroclaw.pl
Głównym tematem tegorocznego SURVIVALU będzie romantyzm: pytanie o to, jakie znaczenia i wartości wywodzące się z polskiej – oraz regionalnej i europejskiej – tradycji romantycznej trwają do dziś i jak kształtują nasze postrzeganie współczesności.
Romantyzm jako nurt w sztuce w Polsce utożsamiany jest z walką o niepodległość i marzeniem o powstaniu niezależnego państwa opartego na zbawiającym Europę mesjanizmie. Jednocześnie w całej Europie romantyzm towarzyszył kształtowaniu się koncepcji narodu – takiej, jaką dziś pojmujemy – i w pewnym sensie kształtował narodowe estetyki. Romantyczne zawierzenie temu, co niewidoczne, niedostępne rozumowi i umykające naukowemu poznaniu pozwoliło uczestniczyć duchom w narodowotwórczych procesach. I tak, w Polskiej tradycji niepodległość okazuje się nierozerwalnie spleciona z tym, co niepodlegające rozumowi. Tytuł Frenezja i niepodległość zapożyczony jest z Gorączki romantycznej Marii Janion, w której ta wybitna znawczyni romantyzmu pisze:
„Gorączka romantyczna to fantastyka i przeżycie kosmosu, to tragizm i rewolucja, to frenezja i niepodległość, to przede wszystkim odkrycie nowej cudowności, nowej, gdyż okazało się, że cała rzeczywistość – widzialna i niewidzialna – jest „cudowna”, naładowana nieoczekiwanymi znakami i znaczeniami, eksplodująca „cudami” w każdym najdrobniejszym nawet wydarzeniu.”
Jedną z najistotniejszych cech romantyzmu jest duchowy przepych, naddatek emocjonalny, osobliwy nadmiar i intensywność, które każą patrzeć na świat jako nieprzeniknioną zagadkę pełną symboli, tajemnych komunikatów oraz nadludzkich tajemnic. Irracjonalizm jest cnotą, a niesamowitość – rzeczywistością.
Wsobne podejście romantyzmu do kwestii narodowych i tożsamościowych, skupione jedynie na wykreowanej przez wieszczów wizji postaw patriotycznych, rezonowało przez kolejne stulecia. Dlatego hasło tegorocznego SURVIVALU skupia się również na krytyce romantyzmu, niemal całkowicie pomijanej w procesie edukacyjnym. Ci nieliczni, którzy odważyli się krytykować romantyzm i zrodzone w nim postawy, byli oskarżani o ojcobójstwo na „najświetniejszej dobie narodowej twórczości”. Mimo to już równolegle z istnieniem tego nurtu w sztukach i myśli politycznej pojawiły się głosy zarzucające bohaterom romantycznym „lekceważenie wiedzy, a w decyzjach kierowanie się uczuciem, wielbienie karykaturalnych wzorów z przeszłości, w działaniach politycznych marzeniami kompensowanie niedostatków realizmu w ocenie sił i środków”.
W tym kontekście istotny jest również wpływ romantyzmu na zbiorowość poprzez utrwalanie wysokiej pozycji narodowości w światopoglądzie Polaków i Polek oraz przekonanie o wyjątkowości polskiego narodu i jego historii, co w późniejszych latach skutkowało zwracaniem się ku ideologiom ksenofobicznym i nacjonalistycznym. Romantyzm, z jego bagażem mitów bohaterstwa i mesjanizmu jako „tradycja kluczowa” polskiego patriotyzmu, poprzez wciąż przytaczane dzieła wielkich wieszczów do dziś wpływa na język i świadomości ugrupowań o charakterze skrajnie prawicowym. W tym kontekście wymaga głębokiego, krytycznego przewartościowania.
Ważną kwestią jest również odczytywanie historii przez pryzmat romantycznej wizji dziejów Polski. Jednym z istotniejszych przykładów jest stworzenie przez pisarzy romantycznych wizerunku szeroko pojętego pojęcia słowiańszczyzny, można by wręcz rzec – alternatywnego do naukowych odkryć. Na tyle jednak silnego, że poparta badaniami wiedza o plemionach słowiańskich nie jest w stanie przebić się do ogólnej świadomości przez wykreowany w dobie romantyzmu mur mitów i legend. Dziewiętnastowieczne zainteresowanie słowiańską przeszłością, szczególnie wierzeniami, pozostaje fenomenem kulturowym rezonującym wciąż w tekstach kultury, a nawet nauki.
Poszukiwanie przedchrześcijańskiej wiedzy i rytuałów wiodło niektórych romantyków do docenienia tradycji ludowej i przypisywania jej specjalnej roli w kształtowaniu polskiej samowiedzy. Co istotne, współgrając z dziewiętnastowiecznymi procesami demokratyzacji, przekonanie to łączyło się z ideą pełnoprawnego udziału ludu w życiu obywatelskim. Jednocześnie z europejskiego romantyzmu wyłoniła się szczególna forma orientalizmu, który w polskiej tradycji charakteryzował się specyficznym spojrzeniem na nieodległy Wschód: Ukrainę i Rosję. Jego przykładem mogą być Sonety Krymskie Mickiewicza – pierwszy w języku polskim cykl sonetów w stylu włoskim, wydany w 1826 r. w Moskwie i opatrzony cytatem z Goethego. Pełen zachwytów opis podróży na Krym jest dla polskiego pielgrzyma okazją do wyrażenia tęsknoty za ojczyzną i samookreślenia siebie w perspektywie Zachodu. Do dziś polskie spojrzenie na Wschód zdaje się często przywoływać podobnie orientalizującą optykę, która domaga się okcydentalistycznego refleksu.
Mimo że romantyzm, a także cały ciężar ideowy wypracowany przez jego twórców i ideologów, wydaje się niepodważalny i nietykalny, w ostatnich latach podejmowane są próby odczytania całego nurtu, a szczególnie archetypu „bohatera romantycznego”, na nowo, m.in. w kontekście postkolonialnym lub queerowym. Tropy i estetyki romantyzmu są współcześnie eksplorowane w popkulturze, pełnej pozycji czerpiących z powieści gotyckiej i wampiryzmu. Również współczesny spirytualizm i szerzej: poszukiwanie sensów i znaczeń w przestrzeniach odległych naukowemu poznaniu zdają się w romantycznym duchu zawierzać intuicji i sercu. Istotny jest feministyczny aspekt dziewiętnastowiecznego spirytualizmu – przyjmując rolę medium, kobiety zdobywały nie tylko finansową niezależność, lecz także publiczny posłuch.
Opozycja sztuki dźwięku wobec klasycznego systemu muzyki dotyczy również idei romantycznej, jej programowego podążania za natchnieniem i przeżyciem. Model ten funkcjonuje do dziś, zarówno w murach akademickich, jak i programach wydarzeń muzycznych. Romantyzm pozostawił po sobie również ideę syntezy sztuk, w tym „sztukę totalną” Wagnera, która ciągnie się po wielu scenicznych realizacjach. Wyzwolenie dźwięku z ram muzycznych polegało głównie na jego konceptualizacji i kontekstualizacji oraz odejściu od totalności muzyki w stronę głębokiego doświadczenia dźwięku. Są to narzędzia, które możemy zastosować również do dyskusji z romantyzmem, problematyzowania zarówno jego genezy, jak i efektów, które uważamy obecnie za kanoniczne, jak na przykład muzyka Chopina. Muzyka romantyczna była oczywiście zdominowana przez mężczyzn; twórczość kompozytorek tego okresu jest mniej znana, co pokazuje, że pozostawały one w cieniu znanych muzyków, z którymi były związane więzami krwi lub miłości – jak Fanny Mendelssohn Hensel, Alma Mahler, Clara Schumann czy w Polsce Filipina Brzezińska i Maria Szymanowska. Historia mogłaby się inaczej potoczyć, gdyby postawiono na proponowane przez na przykład Teklę Bądarzewską czy Louise Farrenc formy otwarte – być może wolne od narodowości i historycyzmu, ale osadzone w duchowości.
W tegorocznej edycji SURVIVALU pytamy o inny możliwy obraz romantyzmu na płaszczyźnie emocji, mitów i faktów, niekiedy stojący w opozycji do tego, co już znane, udomowione i powielane. Refleksja nad wytworami romantyzmu i ich długim cieniem może dać odpowiedź na pytanie, czy jest on naszą – polską – dumą, czy też klęską.