Daniel Lismore | Jestem dziełem sztuki

To już ostatnia szansa, żeby zobaczyć niezwykłą wystawę prac brytyjskiego twórcy Daniela Lismore’a w Galerii na Dziedzińcu w Starym Browarze.  Ekspozycję można odwiedzić jeszcze tylko do końca lutego.

Trzy sale Galerii na Dziedzińcu w Starym Browarze od listopada wypełniają postacie ubrane w rzeźbiarskie stroje wykonane z tkanin, biżuterii i rozmaitych przedmiotów. Pierwsze skojarzenie: terakotowa armia chińskich wojowników. Skojarzenie trafne, bo słynny zabytek był jedną z inspiracji Daniela Lismore’a do stworzenia wystawy eklektycznych kostiumów jego autorstwa.
Ta modowa “armia” wygląda jak pochód sobowtórów artysty – każdy manekin ma maskę z odlewem jego twarzy w charakterystycznym makijażu.
Jestem dziełem sztuki. A Ty?
„Be yourself, everyone else is already taken” – to zarówno życiowa dewiza Daniela Lismore’a, jak i tytuł wystawy prac, która od 2016 roku przemierza świat. Rzeźby składające się na tę ekspozycję nie różnią się niczym od strojów, w których artysta codziennie wychodzi z domu. To dlatego nazywa siebie “żywym dziełem sztuki”. Artystę nie sposób zaszufladkować.
Projektant mody, rzeźbiarz – żadna metka nie oddaje w pełni jego kreatywności.
Wystawa w Starym Browarze ma również interaktywną część. Na drugim piętrze galerii na ścianie umieszczono napis, nawiązujący do tytułu projektu: “Jestem dziełem sztuki. A Ty?”.
Zwiedzający zachęcani są przez pracowników galerii do zapisywania odpowiedzi na samoprzylepnych karteczkach. Od listopada ściany sali pokryły się gąszczem “post-itów” pełnych osobistych notatek, dowcipów, rysunków i komentarzy do wystawy. “Jestem dziełem sztuki przetrwania”, “Dzikusem z lasu”, “Dziełem natury”, “Skrzypnięciem podłogi”, “Unikatem” – to kilka wybranych napisów na karteczkach. Ktoś odpowiedział “Jestem… pod wielkim wrażeniem”.
Komentarzem, jaki najczęściej słyszymy od gości galerii, którzy zobaczyli wystawę Lismore’a jest: “nigdy nie widziałam/widziałem niczego podobnego”. O taki efekt nam chodziło – zaskoczenie, może nawet odrobina prowokacji. Ta wystawa to jednak przede wszystkim wizualna uczta – mówi Marta Kabsch, koordynator ds. PR Starego Browaru.

Wystawa czynna jest jeszcze do końca lutego. Galerię można odwiedzać codziennie w godz. 12:00 – 20:00, bilet wstępu kosztuje 10 zł.