Przejdź do treści

Teraz budując zacznę od dymu z komina

(English version below)

kuratorka: Katarzyna Kucharska
aranżacja: Mateusz Piestrak, Mateusz Słociński
Galeria Curators’LAB, ul. Nowowiejskiego 12
Miejskie Galerie Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu

WERNISAŻ | 26 kwietnia 2017 (środa) | godz. 19:00 | Galeria Curators’LAB | ul. Nowowiejskiego 12
WYSTAWA CZYNNA 26.04.-21.05.2017, wt-pt: 12.00-18.00, sb: 11.00-15.00

Serdecznie zapraszamy na otwarcie wystawy Mateusza Piestraka „Teraz budując zacznę od dymu z komina”. Mateusz Piestrak jest zdobywcą Grand Prix Konkursu im. Marii Dokowicz (2016), laureatem konkursu malarskiego Nowy Obraz/Nowe Spojrzenie (2016) oraz dwukrotnym finalistą konkursu Artystyczna Podróż Hestii (2014, 2016).


Mateusz Piestrak przedstawia nam rodzaj quasi miejsc i quasi rzeczy. Odnoszą się z jednej strony do czegoś znanego, z drugiej zaś są wytworem nowych czasów oraz związanej z nimi estetyki. Jego (nie)miejsca prowadzą w kierunku przeżycia transgresyjnego, stając się jednym z przejawów egzystencji w odpersonalizowanej – jak nazywa współczesny świat Marc Augé – hipernowoczesności. Zdaniem Augé’a – wybitnego francuskiego antropologa i etnologa – podobne przestrzenie (zalicza do nich: drogi ekspresowe, skrzyżowania, porty lotnicze, jak i same środki transportu, centra handlowe, ale także obozy dla uchodźców) pozbawione są swoistości. To obszary, których nie da się zdefiniować z punktu widzenia tożsamościowego, ani relacyjnego lub historycznego. Są miejscami “niczyimi”. A równocześnie – jako dobra wspólne – należą do wszystkich. Ponieważ jednak żadna społeczność nie jest z nimi emocjonalnie związana, tworzą zamiast sfery wspólnotowej jedynie umowną. Tego typu przestrzenie pozbawione są kulturowych punktów odniesienia. To, co bliskie, swojskie, wartościowe zostaje wyparte przez zimną unifikację. Człowiek znajdujący się w nie-miejscach jest pozostawiony sam sobie, skazany na samotną interpretację i selekcję otrzymywanych w nadmiarze komunikatów. Zatarciu ulegają także głębsze relacje. Kontakt z Drugim/Innym ogranicza się do absolutnie niezbędnego minimum. Istnieje tylko ruch, tranzyt – bez refleksji, bez zakorzenienia. „Wszyscy konsumenci przestrzeni zostają w ten sposób uwięzieni w pewnym rodzaju kosmologii”. Za anonimowością ludzi i miejsc kryje się zapomnienie – najgorsza z form nie-pamięci, przynosząca realną groźbę samotności. Malarstwo Mateusza Piestraka rozszerzając antropologiczne znaczenie Augé’owskich nie-miejsc, uświadamia nam, jak wiele takich obszarów istnieje w naszej świadomości kulturowej.

Justyna Gorzkowicz
(Nie) miejsca – hipoteza całości (fragment)

NOW WHEN I BUILD, I SHALL BEGIN WITH THE SMOKE FROM THE CHIMNEY

curator: Katarzyna Kucharska
arranging: Mateusz Piestrak, Mateusz Słociński
The Curators’LAB Gallery, Nowowiejskiego 12
Municipal Galleries of the University of the Arts in Poznan

Mateusz Piestrak presents a kind of quasi places and quasi things. On the one hand, they relate to something familiar; on the other hand, they are a product of new times and the associated aesthetics. His non-places lead to transcendental experience, becoming manifestations of existence in depersonalized supermodernity, as Marc Augé refers to the modern world. According to Augé, a prominent French anthropologist and ethnologist, similar spaces (including motorway routes, junctions, airports, means of transport, retail outlets and refugee camps) are devoid of their specific features. These are areas that cannot be defined from an identity, relational or historical point of view. They are ‘nobody’s’ places. At the same time, being a common good, they belong to everyone. However, since no community is emotionally bound to them, they create merely a contractual rather than community sphere. Such spaces are devoid of cultural reference points. All that is close, homely, valuable is suppressed by cold unification. Man in non-places is left alone, sentenced to solitary interpretation and selection of excessive numbers of messages. Deep relations are blurred. A contact with the Other is strictly limited to the absolute minimum. There is only movement, transit – without reflection, without roots. ‘All consumers of space are thus imprisoned in some kind of cosmology.’ Behind the anonymity of people and places is forgetting – the worst form of non-memory that brings the real threat of loneliness. Mateusz Piestrak’s paintings extend the anthropological significance of Augé’s non-places to make us realize how many such areas exist in our cultural consciousness.

Justyna Gorzkowicz
Non-places – a hypothesis of the whole

 

  • Autor: Aleksandra Gaj
  • Opublikowano: 24.04.2017, 14:00
  • Ostatnia edycja: 28.04.2017, 20:29